Poszukiwania przerwano późnym wieczorem z powodu zapadających ciemności. Zostaną one wznowione rano. Sprawdzany jest obszar oceanu o powierzchni ponad 300 kilometrów kwadratowych pomiędzy Wyspą Ile d'Quessant a Półwyspem Penmarch, zatoką Iroise i Brestem. Jak informuje tvp.info do akcji włączyła się francuska Straż Graniczna i Morskie Centrum Koordynacji Akcji Ratowniczych w Bretanii. Według francuskiej Straży Granicznej kapitan Tomasz Cichocki znajduje się na oceanie w pobliżu Bretanii, ale poza zasięgiem radarów i systemu brzegowego AIS. Organizator rejsu, firma Matrix z Olsztyna podkreśla, że na razie nie ma powodów do obaw. Cichocki dysponuje sprawdzonym jachtem. Poza tym nie zostały uruchomione systemy łączności alarmowej. W czasie rejsu Polak wielokrotnie pokonywał niebezpieczne sytuacje. Kapitan Cichocki był ranny, tracił łączność satelitarną i miał kłopoty z głównym żaglem. Jego samotny rejs trwa 310 dni.