Formalnie Topor Josifow, raper z miasta Burgas, zrezygnował sam z funkcji posła, ale media podkreślają, że podjął tę decyzję w reakcji na sugestie Borysowa. W wywiadzie telewizyjnym w niedzielę Borysow powiedział, że nie ma prawa odwołać Josifowa, lecz przekona go, by sam zrezygnował. Obiecał mu stanowisko w administracji państwowej - w resorcie ds. młodzieży i sportu. Obecność 26-letniego Josifowa na liście posłów GERB wywołała oburzenie, gdy media przypomniały jego hity sprzed kilku lat, kiedy występował jako raper Maniak. "Bum, mada faka" była najpopularniejszą piosenką Maniaka, zawierającą, według mediów, niebezpieczne wezwania, a więc człowiek, który je czynił, nie powinien ich zdaniem zasiadać w parlamencie. W cytowanym przez agencję BTA liście, w którym rezygnuje z funkcji posła, Josifow oświadczył, że jego piosenki były "obywatelskim protestem przeciw korupcji i przestępczości oraz braku reakcji władz na te zjawiska". Podkreślił, że rezygnuje, gdyż nie chce, by kampania przeciw niemu zaszkodziła partii GERB.