Jak informuje tygodnik "Der Spiegel", policja na stacji szybkiej kolei miejskiej (S-Bahn) w berlińskiej dzielnicy Neukölln chciała w środę po południu skontrolować jednego z mężczyzn stojących na peronie. Ten na widok policji rzucił się do ucieczki przez tory i zostawił na miejscu torbę. Znajdowało się w niej 530 gramów silnie wybuchowej substancji, przewody i kable. "Bild" podaje, że w torbie znajdował się trimeryczny nadtlenku acetonu (TATP), niestabilny biały proszek, który jest niebezpiecznym w użyciu materiałem wybuchowym. Materiały wybuchowe na stacji w Berlinie. Poszukiwany miał polski paszport Niemieccy saperzy zdetonowali materiały wybuchowe w pobliskim parku w środę wieczorem. - Decyzja o jak najszybszej detonacji została podjęta ze względu na "bezpośrednie zagrożenie" - przekazała rzeczniczka policji. Wciąż trwają poszukiwania podejrzanego mężczyzny. Z informacji "Spiegla" wynika, że nie jest jasne czy zgubiony dowód osobisty należał do zbiega. Na nagraniach wideo z monitoringu stacji nie stwierdzono wyraźnego dopasowania. Policja dysponuje nagraniami słabej jakości z kamer monitoringu stacji. Wezwani na miejsce specjaliści nie potrafili dopasować podejrzanego do zdjęcia mężczyzny ze znalezionego dowodu osobistego. Dokument został wpisany do ogólnoeuropejskiej policyjnej bazy danych jako skradziony, zaginiony lub sfałszowany. Porzucony bagaż w Niemczech. Trwa śledztwo Śledztwo w tej sprawie prowadzi Państwowa Policja Kryminalna, odpowiedzialna m.in. za przestępstwa związane z materiałami wybuchowymi. Według "Der Spiegel" sprawą zajmują się dodatkowo służby bezpieczeństwa państwa odpowiedzialne za działania o charakterze politycznym. TATP to trimeryczny nadtlenek acetonu, substancja o wielkiej sile wybuchu. Jak wskazują niemieckie media, pozostałości tego materiału znaleziono m.in. u terrorystów odpowiedzialnych za zamach w Brukseli w 2016 r. Niewielkie ilości TATP znaleziono również u podejrzanego, który planował w sierpniu dokonanie zamachu w trakcie koncertu Taylor Swift w Wiedniu. Źródło: "Der Spiegel", PAP ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!