Sąd skazał też zaocznie inne osoby, które pomagały w procederze sprzedaży dzieci do adopcji - zarówno Algierczyków, jak i Francuzów. Karę otrzymał też notariusz wypisujący fałszywe dokumenty o zrzeczeniu się macierzyństwa. Odsiedzi 5 lat w więzieniu i zapłaci grzywnę. Sądzeni porwali dziewięcioro dzieci samotnych matek w Algierii i przewieźli je do francuskiego Saint-Etienne. Sprawa wyszła na jaw w 2009 roku. Wówczas w klinice na przedmieściach Algieru, której właścicielem jest Hanuti, podczas zabiegu usunięcia ciąży zmarła kobieta. W Algierii kobietom dokonującym aborcję grozi do dwóch lat więzienia, a lekarzom ją przeprowadzającym - do pięciu. Początkowo Hanuti był oskarżony jedynie o przeprowadzenie nielegalnej aborcji, z czasem jednak trop doprowadził śledczych do porwań.