Decyzja o rozpoczęciu kontroli gotowości bojowej potwierdzona została w oficjalnym komunikacie Ministerstwa Obrony Białorusi. Jak przekazano, "regularne jednostki formacji zmechanizowanych rozpoczęły realizacją zadań szkoleniowo-bojowych". "Żołnierze w możliwie najkrótszym terminie przemaszerują w wyznaczone rejony, przy dalszym przestrzeganiu standardów szkolenia bojowego. Ponadto sprzęt wojskowy i specjalny będzie sprawdzany podczas przejazdów kontrolnych, w tym po nierównym terenie" - napisano. Jednocześnie władze przekazały, że w najbliższym czasie należy spodziewać się dużej ilości sprzętu wojskowego, które przemieszczać się będą po drogach publicznych obwodu mińskiego, grodzieńskiego, brzeskiego i witebskiego. "Kontrola ma charakter kompleksowy i pozwoli na określenie gotowości jednostek i oddziałów wojskowych do wykonywania powierzonych działań" - podkreślono. Ćwiczenia przy granicy z Polską Kilka tygodni wcześniej białoruska armia informowała o planowanym przeprowadzeniu ćwiczeń w północno-zachodniej części kraju, głównie w obwodzie grodzieńskim w pobliżu granicy z Polską i Litwą. Jak podkreślono w komunikatach, w trakcie manewrów uwzględnione zostaną wnioski wyciągnięte przez rosyjskie wojsko walczące na Ukrainie. Zobacz też: Białoruś oskarża Polskę. "Eskalacja napięcia" Według źródeł brytyjskiego wywiadu, w ćwiczeniach aktywny udział mają wziąć przedstawiciele Grupy Wagnera. Będą oni pełnić funkcję instruktorów białoruskich jednostek. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!