Do 2010 roku w deklaracjach podatkowych Portugalczycy mogli pisać, że mają na utrzymaniu dzieci. Informacji tej nikt nie sprawdzał, a rzekomi rodzice otrzymywali ulgi podatkowe na swoje fikcyjne pociechy. Jeszcze w 2009 roku w zeznaniach podatkowych widniało ponad 2 miliony 170 tysięcy dzieci i wciąż uczących się osób poniżej 25 roku życia. Ale rok później fiskus zmienił zasady i zażądał od rodziców, by udowodnili, że rzeczywiście mają na utrzymaniu podopiecznych. Nagle okazało się, że w ciągu zaledwie dwóch lat w deklaracjach podatkowych ubyło 135 tysięcy dzieci. Według ministra finansów Vitora Gaspara wniosek jest oczywisty - spora część deklarowanych dzieci była "fikcyjna", a podatnikom chodziło wyłącznie o wyłudzenie ulg.