Portret namalowany przez Johna Nappera został uznany za ładny, ale zupełnie niepodobny do Elżbiety II. Krytykowano na nim zwłaszcza zbyt "długą szyję" monarchini. By ukryć zakłopotanie, "dzieło" wywieszono na pewien czas w miejskiej galerii obrazów, a następnie zlecono zdeponowanie go w magazynie. Przypomniano sobie o nim w ubiegłym roku z okazji obchodów diamentowego jubileuszu, czyli 60-lecia panowania 86-letniej Elżbiety II. Wtedy też zdecydowano przyjrzeć mu się "świeżym okiem". Jak donosi czwartkowy "Daily Telegraph", powiernicy auli św. Jerzego reprezentujący Korporację Liverpoolu, czyli związek dawnych cechów i rzemiosł, uznali, że wywieszenie obrazu w auli im. św. Jerzego będzie właściwym sposobem upamiętnienia 60-rocznicy koronacji Elżbiety przypadającej 2 czerwca 2013 r. W auli mieści się obecnie m. in. pałac ślubów. Królowa będzie miała w Liverpoolu dwa portrety. Napperowi zlecono namalowanie innego obrazu Elżbiety II z krótszą szyją, który został zaakceptowany i wisi w miejskim ratuszu. Jak powiedział jeden z miejskich radnych, portrety spod tego samego pędzla będą wyrazem bliskich związków obu budynków. Aula św. Jerzego i ratusz to dwa najważniejsze budynki miejskie portowego Liverpoolu.