Austria wypłaci po 105 tysięcy szylingów dla pracowników niewolniczych - w tej grupie nie ma jednak Polaków. Po 45 tysięcy dostaną pracownicy przymusowi w przemyśle, zaś po 20 tysięcy pracujący w rolnictwie. Reprezentujący stronę polską szef kancelarii premiera Jerzy Widzyk stwierdził, że Polacy mogą otrzymać odszkodowania jeszcze w tym roku. Szacuje się, że na zadośćuczynienie pieniężne może liczyć ponad 20 tysięcy Polaków, głównie robotników rolnych. W sumie Austriacy przekażą stronie polskiej 800 tysięcy marek, czyli jedną siódmą całej kwoty przeznaczonej na odszkodowania.