Poroszenko podkreślił, że w dniu katastrofy wszystkie ukraińskie samoloty wojskowe pozostawały na ziemi. Odnosząc się do oświadczeń rosyjskiego ministerstwa obrony, które twierdziło wcześniej w poniedziałek, że ukraiński samolot wojskowy był widziany w odległości 3-5 km od samolotu malezyjskiego, gdy ten spadł, prezydent Ukrainy powiedział CNN: "To nieprawda". Dodał, że Ukraina jest gotowa na wszelkie dochodzenia w sprawie swych samolotów i że Rosjanie powinni przedstawić dowody prezentowanych twierdzeń. Poroszenko zaznaczył też, że w chwili incydentu przestrzeń powietrzna nad wschodnią Ukrainą była monitorowana przez wiele systemów obserwacyjnych. - Wszyscy wiedzą, że w czasie, gdy doszło do tragedii, wszystkie ukraińskie samoloty były na ziemi - powiedział Poroszenko w wywiadzie dla CNN. Od czasu zestrzelenia przez separatystów 14 lipca w rejonie Ługańska samolotu transportowego An-26, należącego do sił rządowych, lotnictwo sił zbrojnych Ukrainy znajdowało się w bazach.