Z pomocą 21-letniej rodzącej natychmiast pospieszył konduktor i jeden z pracowników kuchni, ale szybko okazali się bezradni. Zapytano więc przez interkom, czy wśród pasażerów nie ma przypadkiem lekarza. Nie było, ale był pielęgniarz, który natychmiast przybiegł do wagonu restauracyjnego i odebrał poród. Pociąg zatrzymał się na najbliższej stacji, skąd mamę i jej nowo narodzoną córeczkę zabrano do szpitala. Obie czują się doskonale. Portugalskie media zdążyły się już dowiedzieć, że dziewczynka otrzyma imię Mariana.