Obraz został zakupiony w 1892 r. na wystawie Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie przez Henryka Dziewulskiego. Następnie trafił do zbiorów Marii Reicherowej, która we wrześniu 1939 r. zdeponowała swoje zbiory w Muzeum Narodowym w Warszawie. Depozyt Marii Reicherowej otrzymał kryptonim okupacyjny "C". Poszczególne obiekty oznaczone były literą "C" i kolejną cyfrą wg wykazu sporządzonego w Muzeum. Obraz Gierymskiego posiadał numer "C17", naniesiony na odwrociu deski czerwonym tuszem lub farbą. Oznakowanie to pozwoliło na ostateczną identyfikację obiektu przez specjalistów Muzeum Narodowego w Warszawie.Wojenne losy obrazu nie są do końca znane. Wiadomo, że jeszcze w grudniu 1943 r. znajdował się w skrzyni nr M.D.2. Grabież dzieła nastąpiła zapewne wkrótce potem, bowiem już w kwietniu 1944 r., jak można wnioskować z zapisków Bohdana Marconiego, pojawiło się ono na rynku antykwarycznym w okupowanej Warszawie. Wiadomo, że urzędnicy okupanta poza dokumentowanymi "wypożyczeniami" nie stronili też od handlu nielegalnie przywłaszczonymi dziełami sztuki, m.in. pochodzącymi z muzealnych magazynów. Po wojnie obraz został uznany za stratę wojenną i zarejestrowany w bazie danych dóbr kultury utraconych w wyniku II wojny światowej pod numerem 6722, opublikowany na stronie internetowej MKiDN i w katalogu strat wojennych malarstwa polskiego. Niespodziewanie, w 2013 r. obraz odnalazł się w zbiorach prywatnych. W wyniku rozmów prowadzonych przez resort kultury posiadacz dzieła zdecydował o jego przekazaniu, dzięki czemu mogło ono trafić do MNW.