Placówka medyczna wyliczyła, że pomiędzy kwietniem i wrześniem 2019 roku aż 1 182 jej chirurgicznych pacjentów mogło mieć kontakt z groźnymi wirusami. Chodzi o patogeny wirusa HIV oraz wirusowego zapalenia wątroby typu B i C. Technik zajmujący się w szpitalu odkażaniem narzędzi pominął jeden z kroków wieloetapowego procesu sterylizacji. W związku z tym przedmioty wykorzystywane przez chirurgów mogły być skażone - czytamy. Szpital reaguje Po wykryciu nieprawidłowości szpital zareagował, wysyłając do pacjentów narażonych na kontakt z patogenami listy informacyjne. Placówka zaoferowała także darmowe badania. Przedstawiciele szpitala podkreślają, że ryzyko infekcji jest ekstremalnie niskie. To, czy pacjenci nie ucierpieli, zostanie zweryfikowane z pomocą badań krwi. Jak podaje CNN, uruchomiona została specjalna infolinia, gdzie pacjenci mogą zadawać pytania i umawiać się na badania. Na chwilę obecną nie podano informacji, czy któraś z narażonych osób zachorowała.