Kilkadziesiąt minut po zakończeniu rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na oficjalnej stronie byłego prezydenta USA pojawił się krótki komunikat opowiadający o szczegółach spotkania. Pomimo, że odbywało się ono bez udziału mediów to poinformowano o tematach dyskusji i panującej atmosferze. "Obaj prezydenci, którzy są wielkimi przyjaciółmi, omówili propozycje prezydenta Dudy, aby państwa NATO zwiększyły wydatki na obronę do poziomu trzech procent" - napisano. "Rozmawiali także o wojnie między Rosją i Ukrainą, konflikcie na Bliskim Wschodzie i wielu innych tematach związanych z wypracowaniem pokoju na świecie" - dodano. Jak przekazano, rozmowy za zamkniętymi drzwiami trwały blisko dwie i pół godziny. "Prezydent Trump z sentymentem wspominał swoją przełomową podróż do Polski w 2017 roku i pochwalił Polaków za niezłomną obronę swojej suwerenności i zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa granic Europy przed wielkimi zagrożeniami. Prezydent Trump jest wielkim fanem Polski i Polaków" - podkreślono. Do komunikatu służba prasowa Donalda Trumpa dodała także zdjęcie, na którym widać obu polityków. W rękach prezydenta Andrzeja Dudy znajduje się złota patera, zaś Donald Trump trzyma przedmiot przypominający buławę. Rozmowy odbyły się w Trump Tower. Andrzej Duda: Spotkanie miało charakter prywatny Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania prezydent Andrzej Duda zapowiadał, że będzie ono miało charakter prywatny, a nie czysto dyplomatyczny. Wraz z politykiem na miejscu pojawili się także ministrowie z jego kancelarii: Marcin Mastalerek i Wojskiech Kolarski. - To było przyjacielskie spotkanie, w bardzo miłej atmosferze - powiedział Andrzej Duda po spotkaniu. O szczegółach wizyty u Donalda Trumpa mówił w rozmowie z mediami Wojciech Kolarski. - To było znakomite spotkanie. Długa, prawie dwuipółgodzinna rozmowa, przebiegała w znakomitej atmosferze. To było spotkanie dwóch przyjaciół - stwierdził prezydencki minister. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!