Jeden z pasażerów, młody mężczyzna, zdołał się uratować, wyskakując w ostatniej chwili z autobusu, którym grupa ewangelików powracała z wieczornych modłów. Według niektórych świadków, z autobusu zdążyły wyskoczyć, zanim ześlizgnął się do rzeki, cztery osoby. Poszukiwania ciał ofiar wypadku strażacy rozpoczęli dopiero w piątek rano, ponieważ ulewa uniemożliwiała przez całą noc akcję ratowniczą.