- Wśród uciekinierów są osoby z Damaszku i stołecznej prowincji - powiedział anonimowy rozmówca AFP. Według agencji Reutera, w ciągu ostatnich 24 godzin do Libanu przedostało się blisko 20 tys. Syryjczyków. Od pięciu dni kilka dzielnic stolicy Syrii jest teatrem gwałtownych walk między powstańcami a wierną prezydentowi Baszarowi el-Asadowi armią - pisze AFP. Po środowym zamachu na dowódców wojskowych reżimu syryjskie wojska rządowe wzmogły w czwartek ataki na siły opozycji. Artyleria i śmigłowce bojowe ostrzeliwały domniemane punkty oporu w niektórych centralnych dzielnicach Damaszku. Według EFE, wojsko otoczyło dzielnicę Tadamun, którą bombarduje lotnictwo, a śródmiejska dzielnica Midan została w godzinach rannych ostrzelana przez artylerię. Ogniem karabinów maszynowych i rakietami ostrzeliwano także stołeczne dzielnice Sajjida Seinab i Al-Hadżar al-Aswad, jak też położoną pod Damaszkiem miejscowość Samalka. Wojska Asada przystąpiły również do ataków na ośrodki opozycyjne w innych regionach kraju.