Według ostrożnych szacunków szefa Rady Andrzeja Przewoźnika, na Ukrainie może być ok. 4 tysięcy różnych obiektów związanych z pochówkiem Polaków poległych podczas działań wojennych. Są to m.in. groby, cmentarze wojenne, miejsca pochówku z okresu powstań narodowych w XIX wieku, I wojny św., walk legionowych, bitew z bolszewikami. Zdaniem badaczki Ewy Siemaszko, liczbę polskich ofiar OUN-UPA należy oceniać na co najmniej 120 tys., przy czym nie wiadomo, gdzie została pochowana większość z nich. - Ludzie byli mordowani i paleni razem z domostwami. Ocaleńcy uciekali bezpowrotnie. Stąd nie wiadomo, co się z tymi szczątkami działo - wyjaśnia.