- Za sprawą naszej kolonialnej historii elita - nauczyciele, oficerowie - nauczyła się pić herbatę, naśladując kulturę brytyjską - powiedział agencji Reutera jeden z dyrektorów tanzańskiego urzędu ds. kawy (TCB) Primus Kimaryo. Na spożycie krajowe przypada zaledwie 7 proc. tanzańskiej kawy. Do roku 2014 TCB chce ten wskaźnik podnieść do 15 proc. Przybędzie dzięki temu miejsc pracy oraz zmniejszy się uzależnienie od rynku światowego. Prognozy zbiorów tanzańskiej kawy na sezon 2009/2010 (czerwiec-kwiecień) przewidują spadek o 27 proc., do 50 tysięcy ton. Do roku 2014 TVB zamierza jednak zwiększyć je do 120 tys. ton oraz zadbać o poprawę jakości.