To pozwoliło na rozpoczęcie terapii. Chorobę Roony lekarze określają jako jeden z najrzadszych przypadków wodogłowia w historii medycyny. Przed rozpoczęciem leczenia, mózgoczaszka dziewczynki była trzykrotnie większa niż normalnie. Wiadomo, że Roona dobrze reaguje na zabiegi. Lekarze są jednak ostrożni w rokowaniach. Zastrzegają, że może się okazać, iż dziecko cierpi na poważne uszkodzenia mózgu. Terapia ratuje jednak dziewczynce życie. Jej ojciec, 26-letni Abdul, zarabia w fabryce cegieł mniej niż równowartość 10 złotych dziennie. Nie mógłby sobie pozwolić na opłacenie leczenia i gdyby nie ofiarność ludzi, dziewczynkę czekałaby powolna śmierć. Z wodogłowiem rodzi się co roku około 400 tysięcy dzieci na świecie, wiele z nich pochodzi z ubogich krajów.