ma m. in. próbować wpłynąć na Czechy i przekonać prezydenta Vaclava Klausa do ratyfikacji Traktatu. Bliscy współpracownicy Sarkozy'ego nie kryją, że bardzo na to liczą, bo jak mówią prezydentów Polski i Czech łączy głęboka przyjaźń. Najciekawsze jest to, że Kaczyński nie chciał ujawnić tej obietnicy po spotkaniu z Sarkozym. Pałac Elizejski uznał natomiast, że odpowiedni czas na ujawnienie tego planu to moment, kiedy Kaczyński wsiadł do samolotu, by wrócić do Polski.