Według BBC, anonimowy list, sprawiający wrażenie desperackiego wołania o pomoc kogoś zmuszanego do pracy w nieludzkich warunkach, przemycono z Anglii do Polski w przesyłce z odczynnikami chemicznymi brytyjskiej produkcji. Paczkę odbiorca przekazał policji w Olsztynie i Centralnemu Biuru Śledczemu. Żadna z tych instytucji nie zlekceważyła anonimu i - mając w pamięci wcześniejsze, bulwersujące doniesienia o tzw. obozie pracy w południowych Włoszech - wszczęły dochodzenie. Anonimowy list miał być napisany drukowanymi literami. Jego nadawca twierdził, że przebywa "w obozie pracy w Anglii", a pudełko z odczynnikami zapakował sam. Prosi odbiorcę, by jego wiadomość przekazał policji. BBC sądzi, że policja z West Midlands będzie się starała ustalić, czy otrzymana w Polsce przesyłka rzeczywiście została wysłana z Anglii, czy też przepakowano ją w Polsce, i spróbuje zidentyfikować nadawcę.