Polska chce, żeby w Unii Europejskiej wprowadzono zasadę, zgodnie z którą parlamenty krajów członkowskich miałyby możliwość zbiorowego blokowania inicjatyw Komisji Europejskiej. Miałby to być tzw. mechanizm czerwonej kartki. Propozycję tę przekazał we wtorek Szymański, który wziął udział w posiedzeniu Rady ds. Ogólnych w Brukseli. Szymański powiedział dziennikarzom, że Polska opowiada się w UE za znaczącym wzmocnieniem parlamentów narodowych. "Praktyka tzw. żółtych kartek, czyli instytucji, która pozwala grupie parlamentów narodowych na zgłoszenie wątpliwości co do propozycji legislacyjnej Komisji Europejskiej, w ostatnich latach pokazała, że jest całkowitą iluzją. Parlamenty narodowe nie są w stanie odcisnąć piętna na działaniach legislacyjnych Komisji Europejskiej. Chcielibyśmy, żeby to się zmieniło. Dlatego proponujemy, aby parlamenty narodowe w tej samej proporcji miały możliwość posiadania czerwonej kartki, czyli definitywnego odrzucenia inicjatywy legislacyjnej - kontrowersyjnej w jednej lub drugiej dziedzinie - Komisji Europejskiej bez żadnych specjalnych warunków" - powiedział Szymański dziennikarzom w Brukseli.