W spotkaniu wzięli udział ministrowie z Belgii, Luksemburga, Holandii, Niemiec, Polski, Austrii, Danii, Włoch, Hiszpanii i Portugalii - powiedział PAP rzecznik MSZ Marcin Bosacki. Zaproszony był też Francuz, ale nie mógł wziąć udziału. Grupę refleksyjną zainicjował niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle, a czwartkowe spotkanie grupy było już drugim - pierwsze około miesiąc temu odbyło się w Berlinie. Do podbrukselskiego zamku Val Duchesse, gdzie negocjowano traktat rzymski, ministrów zaprosił w czwartek szef belgijskiej dyplomacji Didier Reynders. "W najbliższych miesiącach są przewidziane jeszcze dwa takie spotkania" - zapowiedział Bosacki. Spotkania grupy refleksyjnej mają przynieść wspólne pomysły na temat tego, jak powinna funkcjonować UE w dłuższej perspektywie, zwłaszcza już po zażegnaniu obecnego kryzysu - powiedział Bosacki. W czwartek rozmawiano głównie o tym, jak polepszyć współpracę między instytucjami UE i jak usprawnić oraz przyspieszyć proces decyzyjny w UE. Pytany, jak powstał skład grupy refleksyjnej, dlaczego ci, a nie inni ministrowie uczestniczyli w jej spotkaniach, Bosacki odesłał do inicjatora pomysłu - ministra Niemiec.