W stolicy Szwecji jest szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau, który przybył z Rygi, gdzie wziął udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO. Jak przekazało szwedzkie MSZ, Rada Ministerialna w Sztokholmie stanowi punkt kulminacyjny prezydencji Szwecji w OBWE w 2021 roku. Zobacz też: Mark Brzezinski: Jako ambasador będę promował prawa człowieka, w tym LGBTQI"Spotkanie będzie okazją dla ministrów spraw zagranicznych oraz innych przedstawicieli 57 państw OBWE do omówienia wspólnych wyzwań w dziedzinie bezpieczeństwa, takich jak kryzysy polityczne czy nierozwiązane konflikty w regionie" - podkreślono w komunikacie. Spotkanie Rosja-USA? W programie rozmów jest m.in. kwestia agresji Rosji na Ukrainę. Jak zapowiedziała szwedzka agencja TT, prawdopodobnie poruszona zostanie też sprawa kryzysu migracyjnego na granicy białorusko-polskiej. W posiedzeniu uczestniczyć mają sekretarz stanu USA Antony Blinken i szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow. Według agencji Reutera, która powołała się na anonimowe źródła w amerykańskiej dyplomacji, w Sztokholmie dojdzie do rozmów między politykami. Wcześniej Blinken ma spotkać się z szefem ukraińskiej dyplomacji Dmytrem Kułebą. "Na marginesie posiedzenia minister Zbigniew Rau planuje odbyć rozmowy ze swoimi odpowiednikami z Republiki Macedonii Północnej, Mołdawii, Gruzji, Armenii oraz Azerbejdżanu, a także omówić z Sekretarz Generalną OBWE oraz Przewodniczącą Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE stan przygotowań Polski do przejęcia obowiązków przewodniczącego Organizacji" - podał resort polskiej dyplomacji. Przydacz: Zasady regularnie naruszane Wiceszef MSZ Marcin Przydacz pytany przez PAP o to, jakie Polska ma oczekiwania po przejęciu od 1 stycznia przewodnictwa w OBWE, powiedział: "Polska obejmie przewodnictwo w OBWE w wyjątkowo trudnym momencie i przy napiętej sytuacji międzynarodowej, co pokazuje m.in. koncentracja sił rosyjskich przy granicy z Ukrainą oraz sztucznie wykreowany kryzys na granicy Białorusi z Unią Europejską. Dlatego nasze oczekiwania są przede wszystkim realistyczne". - Pamiętajmy, że OBWE działa na zasadzie konsensu wszystkich państw uczestniczących. Przewodnictwo w OBWE umożliwi nam wpływ na kształtowanie agendy i kierunek dyskusji w ramach organizacji - przyznaje Przydacz. - Jednocześnie jednak państwa uczestniczące, skonfliktowane ze sobą w wielu kwestiach, będą oczekiwały od nas zajęcia postawy uczciwego moderatora - dodaje. Jak przypomina, "podstawowe zasady, na których opiera się OBWE, zostały zapisane niemal 50 lat temu; należą do nich m.in. poszanowanie integralności terytorialnej, nienaruszalność granic, powstrzymywanie się od groźby użycia siły lub jej użycia, czy poszanowanie praw człowieka i podstawowych wolności". - Te zasady są dziś regularnie naruszane - wskazuje. - Tylko stosowanie się do tych zasad zapewni trwałą stabilność i przewidywalność w Europie. Jednocześnie nie mamy złudzeń. W przestrzeni OBWE prawo międzynarodowe jest od lat brutalnie łamane, czego świadectwem jest nielegalna aneksja Krymu i de facto okupacja części terytorium Gruzji - podkreśla wiceszef MSZ. Najważniejsze wydarzenie OBWE Spotkanie ministerialne OBWE odbywa się w centrum kongresowym przy lotnisku Arlanda w Sztokholmie. W związku z zaleceniem szwedzkich władz zdrowotnych do przylatujących z zagranicy gości zaapelowano o poddanie się testom na obecność koronawirusa. Rada Ministerialna jest najważniejszym dorocznym wydarzeniem OBWE, w którym biorą udział delegacje 57 państw członkowskich OBWE oraz kilkunastu państw partnerskich. Spotkanie w Sztokholmie kończy przewodnictwo Szwecji w organizacji w 2021 roku. Polska formalnie obejmie przewodnictwo w OBWE w styczniu 2022 r.