Jak wskazał Siewiera, decyzja o wysłaniu wojskowych to jeden z efektów wizyty prezydenta Finlandii Sauli Niinistö w Polsce i rozmów z Andrzejem Dudą. Finlandia oficjalnie poprosiła o sojusznicze wsparcie w obliczu ataku hybrydowego na ich granicę. "Polska zamierza pozytywnie odnieść się do prośby naszego sojusznika z NATO i partnera z UE. Zespół doradców wojskowych będzie na miejscu przekazywał wiedzę dot. zabezpieczenia granicy, także w wymiarze operacyjnym" - przekazał szef BBN w serwisie X. Do Finlandii jedzie Frontex Jednocześnie Finlandia otrzymuje wsparcie od Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Frontex wysyła 50 funkcjonariuszy oraz sprzęt, w tym wozy patrolowe, by wzmocnić kontrolę granicy. Nadawca publiczny Yle informuje, że funkcjonariusze Frontexu będą przebywać w Finlandii przez co najmniej dwa miesiące. Będą korzystać z pojazdów z kamerami termowizyjnymi, które mają ułatwić wykrywanie ludzi na granicy. Co się dzieje na fińskiej granicy? Na wschodniej granicy z Rosją przejścia graniczne zostaną tymczasowo zamknięte na dwa tygodnie. Władze Finlandii zwracają uwagę na wzrost liczby migrantów ubiegających się o azyl. Według rządu w Helsinkach to zorganizowana akcja i rosyjska operacja hybrydowa. Yle wskazuje, że od sierpnia na wschodnią granicę Finlandii przybyło około 1000 osób ubiegających się o azyl. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!