Według "The Times", z jednej strony są Polska i Węgry nawołujące do odnowy Unii Europejskiej, a z drugiej "furia członków-założycieli" próbujących przejąć inicjatywę w naprawianiu Wspólnoty po szoku wywołanym przez Brexit. Z jedenastu byłych państw komunistycznych wyrażających niezadowolenie, że dyskusję monopolizuje Berlin czy Paryż, "to Polska była najbardziej asertywna" - pisze "The Times". A chodzi o pomysły Grupy Wyszehradzkiej, aby przygotować plan Unii 2.0 - mniej scentralizowanej. Dziennik pisze, że to plan sprzeczny z koncepcjami Niemiec, Francji i Włoch. I dodaje, że w wyniku Brexitu Praga i Warszawa obawiają się, że stracą ważnego sojusznika, choćby dlatego, że to Londyn głośno bronił interesów państw spoza strefy euro. "The Times" przekonuje też, że napięcie potęguje spór między Komisją Europejską a naszym rządem w sprawie reform sądowniczych wprowadzanych - jak opisuje to dziennik - "twardą ręką". I przytacza słowa naszego szefa dyplomacji Witolda Waszczykowskiego, poddającego w wątpliwość mandat obecnej Komisji do tego, by dalej próbować naprawiać Europę.