- To jest inicjatywa Rumunii, by nasze kraje, nasze instytucje współpracowały w obszarze programów unijnych, czyli takich jak Horyzont Europa. Oba kraje mają problemy z pozyskaniem takich środków - mówi Interii minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. To oznacza, że polskie instytucje jak, np. NCBiR czy Sieć Badawcza Łukasiewicz mogłyby, ubiegając się o finansowanie z programów unijnych, gdzie promowane jest stworzenie międzynarodowego konsorcjum, współpracować ze swoimi odpowiednikami z Rumunii. - Często trzeba mieć przynajmniej trzech partnerów. A my za bardzo zwracamy oczy na tych zachodnioeuropejskich, zamiast tych z regionu. Poza tym umówiliśmy się na współpracę w Polsce. Spotkamy się w Warszawie i będziemy dzielić doświadczeniami. Rumuni mają problemy z polityką spójności. W poprzedniej perspektywie stracili prawie 1,7 mld euro. My nie i dla takiego kraju jak Rumunia jesteśmy wzorem - podkreśla Kwieciński pytany o ewentualne wspólne projekty polsko-rumuńskie. Natomiast Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii w rozmowie z Interią zwraca uwagę, że Rumunia to ważny partner gospodarczy dla Polski. - Widzimy to po danych. W ub.r. dynamika obrotów gospodarczych wzrosła o 18 proc. w 2018 r. (za pierwsze dwa kwartały tego roku - 13 proc ). Ciągle znacznie więcej my eksportujemy do Rumunii (ok. 18 mld) niż Rumunia do nas (ok. 7 mld). Mimo spowolnienia mamy bardzo dużą dynamikę - mówi Emilewicz. "Mamy wspólne cele" Podczas konsultacji międzyrządowych mocno wybrzmiały takie tematy jak polityka energetyczna i polityka klimatyczna UE. - Mamy wspólne cele - podkreśla Emilewicz i dodaje, że ani Polska, ani Rumunia nie są przeciwne neutralności energetycznej. - Mówimy, że są to ogromne koszty i pytamy: czy nas będzie na to stać - wyjaśnia. Międzyrządowe konsultacje, które odbyły się w Bukareszcie, wskazały na liczne inne wzajemne obszary zainteresowań między Polską a Rumunią. - Polska i Rumunia uzgodniły daleko idąca współpracę w zakresie podstawowych wyzwań na polu europejskim, tj. polityka klimatyczna, wieloletnie ramy finansowe, wspólna polityka przemysłowa, konkurencyjności - mówił podczas konferencji prasowej po zakończonych rozmowach szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki. To również polityka obronna, w kontekście tego, że oba kraje stanowią część Flanki Wschodniej NATO. Zacieśnienie współpracy w tym obszarze to jeden z priorytetów na najbliższe lata. - Omawialiśmy wspólne zakupy w obszarze polityki obronnej, ale również współpracę, która coraz bardziej się zacieśniana, również w takich dziedzinach jak zagrożenia hybrydowe czy cyberbezpieczeństwo - podkreślał Morawiecki. Z memorandów o współpracy, które podpisywali ministrowie Polski i Rumunii w Bukareszcie warto, poza tym wspomnianym już i dotyczącym współpracy w obszarze funduszy, zarządzanych bezpośrednio przez Komisję Europejską, wymienić również te dotyczące wsparcia przedsiębiorczości, nowych technologii, cyfryzacji, energetyki i transportu. Dwa ostatnie są szczególnie ważne w kontekście zachodzących w ostatnich latach procesów w krajach tzw. nowej UE, a głównie rozbudowy siatki połączeń na linii północ-południe, czyli w obszarze tzw. Trójmorza i postępującej dywersyfikacji dostaw gazu i - tym samym - zmniejszanie zależności od jednego dostawy (w tym przypadku Rosji). - Rumunia odkrywa nowe depozyty gazu ziemnego na szelfie Morza Czarnego i na wybrzeżu, mając jednocześnie zasoby, które będą w stanie zapewnić zaopatrzenie w gaz Europę Środkową. My także budujemy infrastrukturę, by Polska mogła być środkowoeuropejskim hubem dystrybucji gazu. Jesteśmy otwarci na partnerstwo i na wspólne projekty - mówił Morawiecki. Drugie takie konsultacje To już drugie polsko-rumuńskie konsultacje międzyrządowe. Pierwsze odbyły się w warszawie w maju 2018 r. Przypomniała o tym premier Rumunii, która zwróciła uwagę na znaczenie inwestycji, tj. Via Carpatia, a jednocześnie rosnącą wymianę handlową. - Omówiliśmy znaczenie współpracy na szczeblu regionalnym, w szczególności w zakresie Inicjatywy Trójmorza. Stały dialog i zobowiązania podjęte przez rządy stanowią solidne podstawy dla rozwoju gospodarczego regionu i bezpieczeństwa. Jestem przekonana, że Rumunia i Polska będą kontynuować współpracę i wzmacniać swój wkład w UE, jak i w NATO - powiedziała Viorica Dancila. Zaproponowała także, by spotkania w formacie bilateralnych rozmów międzyrządowych stały się doroczną tradycją. - Chcemy współpracować ściśle na podstawie wizji i stanowisk, które są dla nas zbieżne i chcemy mieć wspólne podejście do takich tematów jak brexit, wieloletnie ramy finansowe, polityka spójności i wspólna polityka rolna, transport - zapowiadała premier Rumunii. Szef polskiego rządu podkreślał natomiast, że w UE wciąż swoboda świadczenia usług nie osiągnęła pełnego wymiaru. - Swoboda świadczenia usług cały czas nie do końca jest respektowana w UE. Podkreślamy to, jak ważne jest otwarcie rynku usług, a nie promowanie rozwiązań o charakterze protekcjonistycznym, jak np. pakiet mobilności - dodał Morawiecki. W niedalekiej przyszłości zorganizowane zostanie także forum dla spółek MŚP z Polski i Rumunii. - Umówiliśmy się na to, że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości i jej rumuński odpowiednik zorganizują forum MŚP w trzech obszarach tematycznych: żywość, bo to wciąż ważna gałąź w obu krajach; nowe technologie informacyjne i kosmos, bowiem ustalamy w tej chwili nasze wspólne cele w zakresie kolejnej perspektywy w Europejskiej Agencji Kosmicznej, tj. na co chcemy wydać środki - mówi Emilewicz. Z Bukaresztu Bartosz Bednarz