Do sprzedaży broni miało dochodzić mimo sankcji ONZ nałożonych na Irak po inwazji wojsk Husajna na Kuwejt w 1990 roku. Pośrednikiem w przemycie broni dla reżimu - zdaniem "Los Angeles Times" - była syryjska firma handlowa SES International Corp. W latach 2000-2003 przesłała ona broń i sprzęt do Iraku, między innymi silniki do rakiet przeciwlotniczych dostarczone przez polską firmę Evax. Wśród dostawców sprzedających sprzęt i broń Saddamowi za pośrednictwem SES International Corp. były - według amerykańskiego dziennika - także firmy z Korei Południowej, Rosji i Słowenii. Dziennikarze "LAT" piszą, że udało im się ustalić, iż polska firma Evax podpisała z Irakiem cztery kontrakty i dostarczyła przez Syrię do Bagdadu do 380 silników dla rakiet przeciwlotniczych SA-2. Ostatni transport nadszedł w grudniu 2002 roku, miesiąc po ostrzeżeniu Iraku przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, że grożą mu "poważne konsekwencje", jeśli będzie nadal naruszać rezolucje ONZ.