Sytuacja w Iraku coraz bardziej się zaognia. W nocy z wtorku na środę amerykańska baza lotnicza Al Asad w pobliżu miasta Hit w środkowym Iraku oraz lotnisko wojskowe Irbilu w irackim Kurdystanie zostały ostrzelane pociskami wystrzelonymi z terytorium Iranu. Irańskie media donoszą o rzekomych 80 zabitych Amerykanach, tymczasem Biały Dom nie poinformował o żadnych ofiarach. "Wiemy na pewno, że polscy żołnierze nie ucierpieli w wyniku ataku sił irańskich na amerykańskie cele w Iraku; to dla nas jest najważniejsze" - oświadczył w środę szef MSZ Jacek Czaputowicz.