Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek o 19.15 czasu lokalnego około 3 km na południowy zachód od bazy Sharana - prowincja Paktika, gdy polscy żołnierze powracali do niej z akcji niesienia pomocy humanitarnej - informuje rzecznik prasowy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie mjr Mirosław Ochyra. Jeden z pojazdów typu HMMWV jadących w kolumnie najechał na improwizowany ładunek wybuchowy (minę pułapkę). W wyniku eksplozji dwóch polskich żołnierzy poniosło śmierć. Zabici to st. kpr. Szymon Słowik i st. szer. Hubert Kowalewski, kolejny żołnierz - st. szer. Jacek D. został lekko ranny. Po udzieleniu pierwszej pomocy ewakuowano go do szpitala w miejscowości Orgun. Zdaniem lekarzy jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. St. kpr. Szymon Słowik zawodową służbę wojskową pełnił w 16. batalionie powietrzno - desantowym w Krakowie, st. szer. Hubert Kowalewski w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej w Świętoszowie. Rodziny żołnierzy zostały już poinformowane o tragedii. - Wiedzieliśmy - wtedy, kiedy rząd polski decydował się na wysłanie polskich żołnierzy do Afganistanu - że to nie jest pokojowa misja, że tam jest poważna wojna i prędzej czy później podobnie jak to jest w przypadku wielu naszych sojuszników - tak informacje o śmierci żołnierzy skomentował w wywiadzie dla telewizji Polsat premier Donald Tusk. - I to pewnie musiało się zdarzyć, ale i tak jest to bardzo przygnębiające, bardzo smutne - dodał szef rządu. Pierwszym polskim żołnierzem, który zginął w Afganistanie, był ppor. Łukasz Kurowski. Został śmiertelnie ranny 14 sierpnia ub.r. gdy patrol ostrzelano - prawdopodobnie z granatnika, zmarł w drodze do szpitala. W październiku ub.r. polski żołnierz w wyniku eksplozji miny pułapki doznał urazów podudzia i stopy. We wrześniu ub.r. dwaj Polacy zostali ranni, gdy w ich samochodzie eksplodował granat. Na początku lipca rannych zostało czterech polskich żołnierzy ISAF, kiedy ich Humvee wjechał na minę. Najcięższych ran doznał żołnierz, który w wybuchu stracił przytomność i nie mógł wyskoczyć z płonącego samochodu. Kilka razy żołnierze wychodzili bez szwanku, gdy ich opancerzone pojazdy były ostrzeliwane lub wjeżdżały na miny. W Afganistanie stacjonuje obecnie ok. 1200 polskich żołnierzy służących w ramach misji ISAF. Zadania polskiego kontyngentu to zapewnienie bezpieczeństwa, szkolenie afgańskich żołnierzy i policjantów, ochrona projektów odbudowy. Polskie wojska stacjonują w Kabulu, Bagram, prowincjach Balch, Ghazni i Paktika oraz w Kandaharze. MON planuje zwiększenie kontyngentu o 400 żołnierzy i większe skupienie polskich sił.