Do zdarzenia doszło rano w południowo-zachodniej części prowincji Ghazni. Polski patrol ostrzelali nieznani sprawcy. - Żołnierze zostali zaskoczeni podczas przeszukiwania jednego z glinianych domów w wiosce, w ramach szerszej operacji "Otocz i przeszukaj - mówi kapitan Janusz Błaszczak z sekcji prasowej Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Na miejsce natychmiast został wezwany śmigłowiec ewakuacji medycznej. Wszyscy żołnierze zostali już zoperowani i przetransportowani z polskiego szpitala polowego w Ghazni do szpitala w bazie Bagram, zapewniającego wyższy poziom opieki medycznej. Jak poinformowało wojsko, nie ma jeszcze decyzji, czy i kiedy ranni zostaną przewiezieni do Polski, czy też wystarczy pomoc udzielona im na miejscu w Afganistanie. Stan jednego z rannych żołnierzy lekarze określili jako ciężki, ale stabilny. Życiu pozostałych poszkodowanych żołnierzy nie zagraża niebezpieczeństwo. O zdarzeniu zostały poinformowane rodziny rannych. Wczoraj minął rok od tragicznej śmierci 5 polskich żołnierzy. Zginęli w wyniku eksplozji improwizowanego ładunku wybuchowego. Choć te dwa zdarzenia nie mają ze sobą nic wspólnego, do obu doszło na krótko przed Świętami Bożego Narodzenia. Obecna, dwunasta zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego międzynarodowych sił ISAF w Afganistanie liczy 1800 żołnierzy i pracowników wojska - o 700 osób mniej niż poprzednia. Redukcja liczebna kontyngentu wiąże się z planowanym przez NATO zakończeniem misji do końca 2014 roku. Zobacz także blog zAfganistanu.pl