Jak mówi rzecznik komendy głównej straży pożarnej Paweł Frątczak, ratownicy będą pracować w stolicy kraju, Katmandu, która najbardziej ucierpiała podczas kataklizmu. Rzecznik podkreśla, że pomoc jest bardzo potrzebna, ze względu na to, że na zniszczonych terenach zamieszkuje około 6 mln osób. Strażacy wiozą ze sobą lekarstwa, żywność i środki opatrunkowe. Z ratownikami jadą też psy specjalnie wyszkolone do poszukiwania żywych ludzi pod gruzami. Paweł Frątczak wyraził nadzieję, że polskim strażakom i ratownikom uda się odnaleźć wiele żywych osób. Decyzję w sprawie wysłania polskich strażaków podjęło ministerstwo spraw wewnętrznych. Z ostatnich szacunków wynika, że w trzęsieniu ziemi zginęło ponad 1900 osób.