Według CIS, w skład misji wejdą posłowie: szefowa misji Barbara Bartuś (PiS), Piotr Polak (PiS), Halina Szydełko (PiS), Maria Zuba (PiS), Marcin Święcicki (PO-KO), Tomasz Lenz (PO-KO), Czesław Mroczek (PO-KO) oraz Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15); z ramienia Senatu wybory będzie obserwować czterech senatorów. Misja - jak podkreśla CIS - opiera się na zasadach niezależności, neutralności, nieingerowania w proces wyborczy i poszanowania lokalnego prawa. Misja obserwacyjna zostanie podzielona na dwie grupy, działające w Kijowie i Lwowie. 30 marca uczestnicy misji spotkają się z przedstawicielami Centralnej Komisji Wyborczej Ukrainy, komitetami wyborczymi i organizacjami pozarządowymi. 31 marca, czyli w dniu wyborów, zespoły obserwatorów będą monitorować proces głosowania w Kijowskim i Lwowskim Okręgu Konsularnym. Jak wskazuje CIS, niezależnie od misji obserwacyjnej organizowanej przez Sejm, w obserwacji kampanii wyborczej na Ukrainie i monitorowaniu procesu wyborczego uczestniczyć będą również parlamentarzyści wchodzący w skład delegacji Sejmu i Senatu do Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, Zgromadzenia Permanentnego NATO oraz Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Wybory prezydenta Ukrainy odbędą się 31 marca. Najwyższe notowania uzyskują w sondażach komik telewizyjny Wołodymyr Zełenski, była premier Julia Tymoszenko oraz prezydent Petro Poroszenko, który ubiega się o reelekcję. Na listach wyborczych znajdzie się 39 kandydatów.