Ministrowie sprawiedliwości i ds. UE przebywają we wtorek w Brukseli. Przed godziną 10 zorganizowano briefing prasowy. - Rozpoczynamy procedurę wychodzenia z artykułu siódmego - podkreślił Adam Szłapka. Zapowiedział, że Adam Bodnar przygotował plan działania w kontekście przywracania w Polsce praworządności. - Będę go dziś przedstawiać na spotkaniu. To plan działania, na który czekają Polacy. Składa się z zestawu ustaw, które muszą być przyjęte przez nasz parlament. Dotyczą statusu KRS, Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, statusu sądów powszechnych, rozdzielenia urzędu ministra sprawiedliwości i prokuratury generalnej - wymienił. Dodał, że będzie przekonywać, że nasz kraj jest na dobrej ścieżce, by przywracać praworządność. - Ale są pewne kwestie niezależne ode mnie - mówił. W tym miejscu miał na myśli podpis prezydenta pod ustawami. - Od 13 grudnia bardzo intensywnie pracujemy wraz z zespołem. W tym wysiłku nie będziemy ustawać - zapowiedział. - Przyjechałem dziś, by zająć się artykułem siódmym - podkreślił. - Odnosząc się do kwestii KPO, Szłapka zapowiedział, że "o tym będziemy rozmawiali później". - Póki co skupiamy się na artykule siódmym - zadeklarował, podobnie jak szef resortu sprawiedliwości. "Jestem bardzo wdzięczny" Po godzinie 12 Bodnar ponownie zabrał głos. - Pozytywna reakcja ze strony państw członkowskich. Jestem bardzo wdzięczny państwom UE za kredyt zaufania - powiedział po przedstawieniu planów reform dotyczących sądownictwa w Polsce. - To, co było podkreślane w czasie tej debaty, to to, aby zwracać uwagę, że wszystkie te reformy są przeprowadzone zgodnie z regułami rządów prawa - żeby nie iść na skróty, żeby starać się uzyskać możliwie szeroki konsensus dla zmian, które są wprowadzane. Myślę, że bardzo pozytywna reakcja ze strony państw członkowskich wiąże się także z pewnym poziomem zaufania, że zrobimy wszystko w taki sposób, że będzie to przewidywalne i zgodne z podstawowymi standardami praworządności, z podstawowymi standardami przyjmowania ustawodawstwa. Jestem bardzo wdzięczny państwom członkowskim za ten kredyt zaufania - dodał. W sprawie wypowiedziała się również wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova. - Pozytywna reakcja na plan przedstawiony przez ministra Bodnara na posiedzeniu Rady. Plan, który ma odbudować praworządność w Polsce, jest realistyczny. Tok rok, który może doprowadzić do zakończenia procedury art. 7 wobec Polski, ale jest jeszcze dużo pracy do wykonania - wyjaśniła. Artykuł siódmy. O co chodzi? O uruchomieniu wobec Polski procedury przewidzianej w art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej KE zadecydowała 20 grudnia 2017 roku. Zapis dotyczy "poważnego naruszenia przez państwo członkowskie wartości Unii". - Mam osobiście takie marzenie, nie wiem czy to się uda, ale zawsze warto mieć marzenia, żebyśmy może jak będziemy świętowali 20. rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2024 r., to nie będzie nad nami ciążył art. 7., stawiający nas w takiej sytuacji i w takiej pozycji, która jest nieuprawniona z punktu widzenia tego wszystkiego, co w Polsce chcielibyśmy osiągnąć - mówił w styczniu Adam Bodnar. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!