Brytyjskie władze obawiają się, że przy łagodniejącym klimacie Wielka Brytania za kilka lat może stać się siedliskiem wielu gatunków moskitów - groźnych kuzynów z tropików, miejscowych komarów. Już teraz wilgotność i temperatura powietrza na południu Anglii przypominają warunki habitatu(habitat, potocznie "adres ekologiczny") - działających na rozwój azjatyckiej odmiany komara, który potrafi roznosić zarazki 26 chorób. Uczeni nie wykluczają, że jaja tych niebezpiecznych komarów już znajdują się na terenie Wielkiej Brytanii. Niewykluczone, że przybyły one ukryte w oponach samochodowych - co roku Wielka Brytania importuje ich z całego świata ok. 5 milionów. Zdaniem naukowców, jaja owadów mogą trwać w oponach w stanie przetrwalnikowym; jeśli klimat się ociepli, wyklują się z nich niebezpieczne gatunki moskitów. Oficjalnie na Wyspach żyją 33 odmiany komarów. Zapowiedziana na nadchodzące lato akcja powinna tę liczbę zweryfikować.