Awaria, która sprawiła, że przestała działać m.in. sygnalizacja świetlna oraz stołeczne metro, wywołała chaos w ruchu ulicznym. Utworzyły się wielokilometrowe korki. Władze zaapelowały do mieszkańców o zachowanie spokoju. Przedstawiciel instytucji państwowych odpowiedzialnych za sprawy energetyki Hipolito Izquierdo wyjaśnił, że doszło do awarii kabla. Zapewnił, że prąd przywrócony zostanie w Caracas w ciągu godziny, a kilku następnych w pozostałych rejonach. Brak informacji, czy awaria zakłóciła pracę przemysłu naftowego Wenezueli, która jest ważnym producentem ropy i członkiem OPEC.