Tegorocznej paradzie z okazji Święta Konstytucji 3 Maja towarzyszyło hasło - "Kocham Polskę i Ty Ją kochaj". "Moi dziadkowie przybyli z Polski i wpojono mi dumę z bycia Polakiem" - mówił Mike Krzyzewski, trener mistrzowskiej drużyny uniwersyteckiej Duke Blue Devils oraz reprezentacji koszykówki USA. Urodził on się i wychował w Chicago, ale jego dziadkowie wyemigrowali z Polski do Pensylwanii. Krzyzewski przyznał, że pamięta polskie, trzeciomajowe parady z lat młodzieńczych, kiedy jeszcze nie były organizowane w centrum Chicago. "Oczekuję, że zobaczę wielu Amerykanów dumnych z polskiego pochodzenia, bo ja jestem z tego dumny, podobnie jak i moja rodzina w Chicago" - zapowiadał. Wybór Krzyzewskiego na marszałka trzeciomajowej parady nadało jej dodatkowego medialnego, bo Coach K - jak jest nazywany przez Amerykanów - jest bardzo popularny w Stanach Zjednoczonych. Jego obecność na polskiej paradzie w Chicago odnotowały amerykańskie media. Parada z okazji święta 3 maja każdego roku jest okazją do zaprezentowania polskiej kultury, historii oraz pokazania reprezentacji polonijnych organizacji i biznesów w samym sercu Chicago. W biało-czerwonej kolumnie maszerowały polskie szkoły, przedstawiciele uczelni, zespoły folklorystyczne, orkiestry, reprezentacje organizacji polonijnych, stowarzyszenia: lekarzy, prawników, inżynierów, żeglarzy, organizacje charytatywne, kluby zrzeszające imigrantów z rożnych regionów Polski. Towarzyszyły im patriotycznie udekorowane platformy. Byli motocykliści z polonijnych klubów. W sumie zaprezentowało się 107 reprezentacji. Zdaniem organizatora - Związku Klubów Polskich - to największe poza granicami Polski obchody trzeciomajowego święta. Parada trzeciomajowa w Chicago odbywa się od 1892 roku. Na początku była organizowana w dzielnicach zamieszkałych licznie przez Polaków, później przeniesioną ją do centrum. W tym roku ze względu na odbywającą się w tym samym czasie w Chicago prestiżową imprezę sportową Draft NFL władze miejskie zmieniły trasę polskiej parady i przeszła ona Dearborn Avenue. Trybunę honorową, na której zasiedli przedstawiciele polonijnych władz, konsulatu generalnego RP w Chicago oraz liczna reprezentacja amerykańskich polityków, ustawiono przy Daley Plaza w samym sercu Chicago. Konsul generalny RP w Chicago Paulina Kapuścińska w rozmowie PAP zwróciła uwagę na polską flagę powiewającą nad placem Daley'a. "W tym roku dwukrotnie odbyła się uroczystość podniesienia polskiej flagi - w czwartek oraz dzisiaj rano (w sobotę). Po paradzie w konsulacie będziemy świętować nie tylko rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, ale także przypadający na 2 maja Dzień Flagi i Dzień Polonii. Z tej okazji zostaną wręczone odznaczenia państwowe zasłużonym przedstawicielom Polonii" - powiedziała konsul Kapuścińska. Ojciec Regis Barwig został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski; Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP odznaczono - Barbarę Cooper, Mariannę Kosakowską Szydłowską, Rozalię Kusper oraz pośmiertnie Jeanette Rogers. Mirosław Pieronek otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi RP, a dr med Marek Rudnicki - Odznakę Honorową Rzecznika Praw Obywatelskich za zasługi na rzecz ochrony praw obywatela. Przy okazji obchodów polskiego, trzeciomajowego święta powrócił temat zniesienia wiz dla Polaków. "Jest w tej sprawie postęp i życzyłby sobie, żeby była już zakończona. Co roku projekty ustaw zyskują większe poparcie kongresmenów z obu partii" - powiedział PAP kongresmen Mike Quigley. Demokrata z Chicago od wielu lat zabiega o włączenie Polski do programu o ruchu bezwizowym (Visa Waiver Program). Jest współautorem kilku projektów legislacyjnych w tej sprawie, w tym ostatniego pod nazwą JOLT, który poprzez ułatwienia wizowe ma zwiększyć turystykę do USA. "Zawsze przy okazji tej parady, w której uczestniczę już od 17 lat, przypominam moim wyborcom jak ważna jest Polska jako sojusznik Stanów Zjednoczonych, jak ważna jest polska społeczność dla Chicago, stanu Illinois i całego kraju" - stwierdził kongresmen Quigley. Z Chicago Joanna Trzos