Ciało noworodka znaleźli w sobotę w lesie przypadkowi przechodnie. Powiadomiono policję, która wszczęła śledztwo. W niedziele została zatrzymana 28-letnia Polka, która od ub. czerwca pracowała przy sadzonkach truskawek. Mieszkała w baraku razem z innymi pracownikami sezonowymi. Według lekarza sadowego, dziecko urodziło się i zostało porzucone w lesie 30 października. W poniedziałek zostaną przeprowadzone badania DNA kobiety i dziecka.