Według rzecznika metra (London Underground) Julia K. urodziła zdrową dziewczynkę ok. godz. 21.35 czasu lokalnego na stacji Kingsbury (linia Jubilee) w biurze kierownika stacji. Pół godziny wcześniej został on zawiadomiony przez telefon z sąsiedniej stacji, że pociągiem jedzie kobieta skarżąca się na bóle brzucha. Kierownik z Kingsbury wezwał karetkę pogotowia. Po rozwiązaniu kobietę przewieziono do szpitala Northwick Park, skąd wypisano po czterech dniach. Jest to drugi w historii przypadek szczęśliwego rozwiązania w londyńskim metrze. Poprzedni miał miejsce w 1924 r. na stacji Elephant and Castle. Julia K. otrzyma pomoc socjalną z gminy Brent w północno- zachodnim Londynie, po ocenie jej sytuacji życiowej - poinformował PAP rzecznik prasowy gminy. - Pracownicy opieki socjalnej spotkali się już z Julią K. po wypisaniu jej ze szpitala i planują ponowne spotkanie. Oceniają jej sytuację życiową, co jest wymagane dla ustalenia poziomu świadczeń. Pogratulowaliśmy jej szczęśliwego rozwiązania - powiedział. Julia K. jest bezdomna. Rzecznik gminy odmówił potwierdzenia, czy jest samotną matką, wskazując na ochronę danych osobowych. - Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że wszystko odbyło się gładko i że personel londyńskiego metra zadziałał efektywnie. Trzeba jednak pamiętać, że w metrze mamy na co dzień do czynienia z wszelkiego rodzaju incydentami, na które musimy być przygotowani, choć w tym przypadku był to incydent przyjemny - wskazał rzecznik London Underground.