Gowin, małopolski poseł Platformy skrytykował w rozmowie z "Rzeczpospolitą" lokalną kampanię do PE i uznał, że partii potrzebny jest powyborczy audyt. Jego zdaniem, małopolska PO jest źle zarządzana, a lokalna kampania przed eurowyborami była słabo zorganizowana. "Trzeba się zastanowić nad przyczynami porażki. Tak, jak w przypadku przedsiębiorstwa powinniśmy przeprowadzić audyt, opracować program naprawczy, rozdzielić zadania, a za pół roku zweryfikować czy struktury działają lepiej" - ocenił Gowin. Zdaniem wiceszefa PO Waldy Dzikowskiego, Gowin nie powinien dystansować się od kolegów partyjnych w Małopolsce, ponieważ - jak zauważył - jest w tym regionie prominentnym politykiem Platformy. - To wewnętrzna sprawa struktury małopolskiej. Gowin musi wyważyć, kiedy się dystansować od kolegów partyjnych, a kiedy ponosić wspólnie odpowiedzialność. Zamiast podnosić kwestie powyborcze na zewnątrz, dobrze by było się spotkać i omówić wszystkie sporne sprawy we własnym gronie - ocenił. Przyznał też, że podjęta przez Gowina formuła "zewnętrznego polemizowania" o wyniku wyborów w Małopolsce nie podoba się politykom Platformy. - Jak się chce być częścią drużyny, to trzeba grać zespołowo - podkreślił wiceszef PO. Dzikowski pytany, czy jest możliwe przeprowadzenie powyborczego audytu, powiedział: - Nie ma takiej potrzeby, rozpoczynamy niedługo kolejną kampanię (samorządową), trzeba się wziąć do pracy i bojem rozpoznać sytuację w Małopolsce. Wiceszef klubu PO, koordynator kampanii tej partii w eurowyborach Grzegorz Dolniak przyznał, że zdziwił go wywiad Gowina dla "Rz". - Prawdopodobnie zagrały w nim emocje powyborcze. W wymiarze medialnym, to na pewno błędny zabieg - ocenił. Dolniak zapewnił, że sztab wyborczy PO i władze partii zrobiły wszystko, co można było uczynić, aby wzmocnić listę Platformy w Małopolsce. - To była trudna walka i trudni przeciwnicy. PiS i SLD zgromadziły w tym regionie pokaźną amunicję, dlatego zdobycie dwóch mandatów, na pewno nie były klęską, może tylko małym niedosytem - zaznaczył. Wiceszef klubu PO podkreślił jednocześnie, że - jeśli Gowin ma zastrzeżenia do kampanii w Małopolsce - powinien prowadzić dyskusję wewnątrz partii, a nie w mediach. Dzikowski i Dolniak ocenili też, że Platforma - w skali kraju - osiągnęła świetny wynik.