- Polska powinna zadbać o to, żeby to Majdan wyszedł zwycięsko z tego starcia. Polska nie jest tu krajem neutralnym. Zależy nam, żeby tam była demokracja, żeby były przestrzegane prawa człowieka i żeby procedury demokratyczne były przestrzegane - przekonuje politolog. - Ukraina ma być na Zachodzie, a nie na Wschodzie, bo to leży w interesie Polski. Nie dlatego, że jest to dobre dla ludzkości czy Ukraińców. To jest dobre dla nas - dodaje. - Nie możemy dopuścić do tego, żebyśmy mieli u swoich granic "drugą Białoruś", rządzoną brutalną siłą - mówi dr Przemysław Żurawski vel Grajewski. Sankcje UE wobec Ukrainy będą skuteczne - Sankcje, jakie może nałożyć Unia Europejska wobec Ukrainy, będą skuteczne, bo Ukraina jest krajem oligarchicznym, rządzonym przez magnatów finansowych - przekonuje dr Przemysław Żurawski vel. Grajewski - Tym samym jest znacznie bardziej powiązana z Zachodem niż Białoruś. - Dlatego w przypadku Ukrainy nie chodzi o nałożenie unijnych sankcji na kraj (jak to było np. w przypadku Iraku), ale o precyzyjne tzw. sankcje punktowe czy personalne. Chodzi o zamrożenie kont bankowych i nałożenia zakazu wizowego na zidentyfikowane osoby, jak oligarchowie, wspierający finansowo reżim Janukowycza czy osoby z administracji i struktur siłowych, odpowiedzialne za łamanie siłą opozycji - wyjaśnia. Według niego, sankcje powinny być możliwie masowe, nawet jeśli miałyby dotyczyć kilku tysięcy osób. Polska powinna uderzyć pięścią w stół - Gdyby okazało się, że są kraje Unii Europejskiej, które by się wzbraniały przed wprowadzeniem sankcji dla Ukrainy, Polska powinna przedstawić twarde stanowisko - uważa dr Żurawski vel Grajewski. Gra toczy się o wszystko - Wśród Rosjan istnieje przekonanie, że Ukraińcy to prawie Rosjanie. To przekonanie jest błędne, ale istnieje. Jeśli dojdzie do wywalczenia systemu demokratycznego na Ukrainie, to to będzie podważało władzę Putina - argumentuje politolog. - Rosjanie będą przekonani, że skoro Ukraińcy mogą żyć w normalnym kraju, to i oni mogą żyć w normalnym kraju. To pokazuje, że faktycznie gra toczy się o wszystko. I nie będzie kompromisu - dodaje. Agnieszka Wyderka