Jak poinformował rzecznik komendy głównej policji Paulo Flor akcja "Jestem tutaj" służy zahamowaniu wysokiej w ostatnich latach fali zaginięć wśród małoletnich na terytorium Portugalii. - Najwięcej takich przypadków ma miejsce zazwyczaj podczas sezonu wakacyjnego - powiedział Flor. Nowy program bazuje na spisie elektronicznych bransolet noszonych przez dzieci. Posiadaczowi urządzenia przypisany jest osobny numer, który odczytać może jedynie policja. W sytuacji zgłoszenia zaginięcia dziecka funkcjonariusz wprowadza kod do systemu nawigacyjnego, inicjując poszukiwania sygnału wysyłanego przez chip. - Nowe rozwiązanie działa na podobnej zasadzie co GPS. System uruchamia proces lokalizacji dziecka natychmiast po odebraniu informacji o jego zaginięciu. Wystarczy, że rodzice skontaktują się z telefonem alarmowym 112 podając imię i nazwisko ich zagubionej pociechy - wyjaśnił Flor. "Rozdaliśmy ich już prawie 5 tys." Przedstawiciel policji ujawnił, że bransolety z chipami można odebrać bezpłatnie w większości komisariatów. - Dotychczas rozdaliśmy ich już prawie 5 tys. Do pobrania urządzenia niezbędne jest wcześniejsze wypełnienie elektronicznego formularza danymi dziecka - dodał Flor. Najwięcej bransolet dla dzieci portugalska policja skierowała do dużych miast, takich jak Lizbona, Porto i Setubal, a także do turystycznego regionu Algarve, szczególnie do posterunków zlokalizowanych w pobliżu plaż. Od 2006 roku w Portugalii zaginęło 12,5 tys. dzieci, w większości w wieku od 2 do 5 lat. W 97 proc. przypadków ich poszukiwania zakończyły się sukcesem.