Jak podkreśliła gazeta, państwo to zostało wymienione tylko w jednym kontekście - Jerozolimę przedstawiono jako miasto "okupowane przez Izrael". Natychmiast po publikacji artykułu na ten temat kierownictwo policji przeprosiło za ten błąd. - To bardzo poważny błąd, za który przepraszamy przede wszystkim państwo Izrael - napisał w oświadczeniu dyrektor ds. kontaktów zewnętrznych w departamencie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych odpowiedzialnym za policję Roberto Sgalla. Przyznał, że jest to "olbrzymie, niczym nieusprawiedliwione i całkowicie nieumyślne przeoczenie". Wyraził jednocześnie pragnienie, by nie przypisywać temu żadnych innych intencji. Komentator "Corriere della Sera" zapytał na łamach gazety: "Czy to jest możliwe, aby oficjalna publikacja państwa włoskiego zignorowała istnienie Izraela, tak jak czynią to państwa arabskie i muzułmańskie w swych podręcznikach i atlasach, odmawiając mu prawa do istnienia?".