- W warunkach kryzysu finansowego i zmniejszenia środków budżetowych trzeba szukać nietradycyjnych metod oszczędzania - oświadczył szef litewskiej policji. Zapewnił, że rowery nie będą wykorzystywane do wyjazdów na telefon czy też na miejsca wypadków. Mają je wykorzystywać funkcjonariusze i dzielnicowi udający się na spotkania z mieszkańcami. Komisarz Telyczenas podkreślił, że wykorzystywanie rowerów przez policję jest praktykowane w krajach skandynawskich i innych zachodnich. Dodał, że letnią porą można to zastosować również na Litwie i że w ten sposób będzie można zaoszczędzić nieco benzyny dla pracy operacyjnej.