Mike Barton, uznawany za jednego z najbardziej doświadczonych policjantów w Anglii, w artykule zamieszczonym w gazecie "The Guardian", porównuje dzisiejszą brytyjską politykę narkotykową do amerykańskiej prohibicji z lat 20. Według Bartona, by skutecznie walczyć z mafią, państwo powinno zapewnić uzależnionym dostęp do narkotyków. Policjant zastrzega, że środki odurzające nie mogą być łatwo dostępne, a ich dystrybucja musi być poddana kontroli. Jednak według niego, całkowita prohibicja powoduje, że miliardowe zyski z zakazanego handlu trafiają do przestępców. Barton wskazuje, że uzależnieni, którzy otrzymywali by narkotyki w systemie państwowym, nie musieliby schodzić do podziemia kryminalnego. Dodatkowo gangi pozbawione zostałyby głównego źródła swoich dochodów, zmniejszyłyby się też wydatki i wysiłki policji na zwalczanie przestępstw narkotykowych.Barton jest jednym z członków grupy wysokich rangą brytyjskich policjantów, którzy walczą o zmianę polityki narkotykowej kraju.