"Siły bezpieczeństwa pokrzyżowały plan uprowadzenia młodych Żydów w Dżardżis" - powiedział Reutersowi przedstawiciel resortu spraw wewnętrznych, Lofi Hiduri. Dodał, że podczas akcji zabezpieczono dwie sztuki broni. Przewodniczący gminy żydowskij na Dżerbie, Perez Trabelsi, zaapelował do tunezyjskich władz o objęcie miejscowych Żydów skuteczniejszą ochroną. - Na Dżerbie i w Dżardżisie panuje wielki niepokój - podkreślił. Wskazał na powtarzające się próby zastraszania, których celem jest zmuszenie Żydów do opuszczenia Tunezji. - To nasz kraj, nie chcemy z niego wyjeżdżać - powiedział Trabelsi. W Tunezji mieszka około 2000 Żydów, głównie w Dżardżis oraz na wyspie Dżerba. Po obaleniu w wyniku ulicznych protestów w styczniu 2011 roku prezydenta Zin el-Abidina Ben Alego w Tunezji powstał rząd kierowany przez islamistów. Na ulicach tunezyjskich miast dochodziło kilkakrotnie do starć między islamistami a zwolennikami świeckiego państwa. Kilka tygodni po ucieczce Ben Alego z kraju doszło do podpalenia synagogi w okolicy Kabisu na południowym wschodzie Tunezji. Podczas tego incydentu nikt nie odniósł obrażeń. Reuters przypomina, że w wyniku zamachu Al-Kaidy na grupę zagranicznych turystów zwiedząjacych synagogę na Dżerbie w 2002 roku zginęło 21 osób.