- Wszystkie niebezpieczne materiały zostały usunięte z mieszkania domniemanego sprawcy, 24-letniego Jamesa Holmesa - poinformowały na Twittrze siły porządkowe, na które powołuje się agencja AFP. Potwierdził to również w rozmowie z Reuterem anonimowy funkcjonariusz sił bezpieczeństwa. Więcej szczegółów nie podano. Policja weszła w sobotę do zaminowanego mieszkania Holmesa; saperzy rozbroili ładunki wybuchowe i pomyślnie przeprowadzili kontrolowaną detonację. Po ujęciu przez policję sprawca ataku w kinie przyznał, że w jego mieszkaniu znajdują się materiały wybuchowe. Policja twierdzi, że do ataku przygotowywał się od miesięcy, gromadząc dużą ilość ładunków. Rozbrojenie materiałów w mieszkaniu podejrzanego było konieczne nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale również ze względu na dowody, które mogłyby pomóc w wyjaśnieniu motywów, jakimi kierował się mężczyzna. Uzbrojony Holmes w masce gazowej i kamizelce kuloodpornej krótko po północy z czwartku na piątek zaczął strzelać na premierze trzeciej części filmu o Batmanie "Mroczny Rycerz powstaje". Wcześniej cisnął w kierunku widowni pojemnik z gazem. Pokaz odbywał się w kinie w centrum handlowym w Aurorze. W wyniku ataku zginęło 12 osób, a 58 kolejnych zostało rannych, w tym dzieci. Siedem osób jest w stanie krytycznym.