Maruf niedawno odwiedził Babilon, gdzie znajduje się baza polskich żołnierzy. Jego pierwsze wrażenia? - Na pewno nie będzie im łatwo - stwierdził. - Nie mają wystarczająco dużo doświadczenia, jeśli chodzi o ten region. Mają problem z komunikowaniem się z mieszkańcami regionu. Po trzecie i najważniejsze, nie mają tam dodatkowych "oczu". Sytuacji w Iraku nie da się opanować jedynie środkami militarnymi. Konieczne są informacje wywiadu, czyli właśnie "oczy" w regionie. Jeśli się ich nie ma, ciężko będzie sobie poradzić - powiedział Maruf. Na razie poza naszą kontrolą w strefie jest miasto Nadżaf, na które kierują się oczy niemal całego świata. Dzisiaj w Nadżafie odbędzie się kulminacja uroczystości pogrzebowych - ceremonia pochówku ajatollaha Al Hakima, zamordowanego w zamachu bombowym w zeszły piątek.