O mandaty ubiegają się jednak również reprezentanci kilkunastu mniejszości narodowych. Wśród nich jest przedstawiciel sześciotysięcznej mniejszości polskiej, która mieszka przede wszystkim na rumuńskiej Bukowinie. Pochodzący z tego regionu Gerwazy Longher ubiega się o reelekcję. Mówiąc o swych dotychczasowych działaniach podkreśla, że w rumuńskim parlamencie dba przede wszystkim o interesy narodowego szkolnictwa, bowiem od edukacji zależy byt mniejszości. Zdaniem polskiego posła, jeżeli dzieci z rodzin polskich nie mówią w języku ojczystym, to gubi się tradycja i tożsamość. Przodkowie Polaków zamieszkujących dziś na rumuńskiej Bukowinie przybyli w te strony w XVIII i XIX wieku. Senator Peter Ekstien-Kovacz, reprezentujący mniejszość węgierską ocenia pozytywnie zasadę, iż reprezentant każdej mniejszości narodowej może uzyskać mandat w izbie deputowanych.