Polak, który mieszkał w Slough (na zachodnich obrzeżach Londynu), był sądzony w grupie 10 osób oskarżonych o przynależność do siatki handlującej narkotykami: heroiną, kokainą i ekstazy. Za 300 tabletek ekstazy miał otrzymać 420 funtów. Z innymi członkami siatki miał kontaktować się przy pomocy SMS-ów. Gang działał głównie w Southampton. Jego członkowie zostali skazani łącznie na 38 lat pozbawienia wolności. Wszyscy zostali aresztowani w listopadzie w wyniku dużej policyjnej akcji (Operation Phoenix) z udziałem 800 policjantów przeprowadzonej w Hampshire, Londynie i Midlandach. Zatrzymano wówczas 50 osób, z czego 10 przedstawiono zarzuty. Policja rozpracowała siatkę dokonując m. in. zakupów kontrolowanych.