- Na przejściu granicznym "Niechotiejewka" w czasie kontroli celnej u pasażera taksówki znaleziono 250 tys. euro. Ta niezadeklarowana, wielka suma należała do polskiego obywatela. Próbował ją przewieźć, rozłożywszy banknoty na paczki i przywiązawszy je bandażem elastycznym do nogi - podała FTS. Według FTS, zatrzymany wyjaśnił, że bał się wpisać do deklaracji celnej tak dużą kwotę w gotówce; uznał, iż bezpieczniej będzie ukryć pieniądze. Kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Moskwie Michał Greczyło potwierdził w rozmowie z PAP, że takie zdarzenie miało miejsce. Zaprzeczył jednak, by chodziło o 250 tys. euro. - Suma była znacznie mniejsza - powiedział. Według konsula, polski podróżny został zwolniony; powinien jednak stawić się na rozprawie przed rosyjskim sądem. FTS przypomniała, że bez pisemnej deklaracji z Rosji można wywieźć równowartość 3 tys. dolarów. Wywóz kwoty od 3 tys. do 10 tys. USD wymaga wpisania do deklaracji. Osoby fizyczne nie mogą wywozić kwot powyżej 10 tys. dolarów. Nie dotyczy to przypadków, gdy wywożona kwota została wcześnie wwieziona lub przetransferowana do Rosji zgodnie z rosyjskimi przepisami.